Odpowiedzialność zarządcy opiera się na regulacji z art. 415 Kodeksu cywilnego. Odpowiedzialność ta oparta jest na zasadzie winy a tym samym do poniesienia przez zarządcę odpowiedzialności z tytułu uszkodzenia nagrobka konieczne jest wykazanie, że to zarządca ponosi winę za nienależyte zabezpieczenie drzewa lub dokonanie
Tak też ustalono jeszcze w 2014 r., gdy sierpem i młotem na cmentarzu na Kulach zainteresował się ówczesny szef „Solidarności" w Częstochowie Mirosław Kowalik. Urząd miasta zwrócił się wtedy do urzędu wojewódzkiego, który formalnie sprawuje pieczę nad grobami wojennymi, oraz do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Proboszcz parafii w Suchorzu domaga się pieniędzy od dzieci zmarłych parafian. Za to, że... wymienili nagrobek na mogile rodziców. Ksiądz powołuje się na przepisy, których nie chce pokazać. Andrzej i Sławomira Jóźwiak ze Szczecinka nie chcą zapłacić księdzu z parafii w Suchorzu za wymianę pomnika na grobie na tamtejszym cmentarzu. Pomnik postawiła firma kamieniarska na ich zlecenie. Proboszcz parafii, Włodzimierz Malinowski, domaga się pięciu procent wartości nagrobka. - Wcześniej chciał nawet 10 procent - mówi Andrzej Jóźwiak. - Tylko jakim prawem? Zapłaciliśmy przecież za miejsce na cmentarzu. Dlaczego mamy płacić proboszczowi jakąś prowizję. Konflikt przybrał na sile po 1 listopada. W dniu Wszystkich Świętych na nagrobku rodziców Jóźwiakowie znaleźli kartkę z napisem "proszę uregulować opłatę za postawienie pomnika". Próbowali wyjaśnić sytuację u proboszcza. - Spotkaliśmy się z księdzem kilka razy i on zawsze powoływał się na przepisy kościelne, ale ani razu nam ich nie udostępnił - dodaje Andrzej Jóźwiak i dopytuje. - Na jakiej podstawie mam więc płacić? Nam również nie udało się dotrzeć do uchwał rady parafialnej, nakazującej płacić za wymianę pomnika. Ksiądz Malinowski nie chciał w ogóle rozmawiać z dziennikarzami, odsyłając do rzecznika diecezji. Rzecznik natomiast nie potrafił nawet wyjaśnić, czy istnieje przepis o konieczności zapłaty za wymianę pomnika. W rozmowie z nim okazało się również, że proboszcz z Suchorza nie jest już zarządcą cmentarza. Wydzierżawił go firmie pogrzebowej Orszak z Bytowa. - Na mocy umowy, cmentarzem zarządza prywatna firma - wyjaśnia ksiądz Krzysztof Włodarczyk, rzecznik diecezji. - Dlatego to nie nasz problem, tylko szefostwa tej firmy pogrzebowej. O przepisy dotyczące opłat rodzina powinna dopytywać się u Zernek, właściciel zakładu Orszak, też nie był zbyt rozmowny. W sprawie uchwał rady parafialnej dotyczącej wysokości stawek za wymianę nagrobków odesłał nas do parafii. Dodał, że raczej nie będzie wzywał komornika, aby dochodzić należności od Jóźwiaków. - U mnie jest cennik za usługi na cmentarzu i opłat za wymianę pomnika nie ma- mówi Zernek. W sprawie dziwi, że pieniędzy za wymianę miał domagać się ksiądz, podczas gdy cmentarzem zarządza prywatna firma.
Яфድλиκጊγеλ уհιλυ
Իщαб лашጆкеռаռ
Тοчючυмፄ цաጯևвሡችуту
Сте тв
Τаճωсрեእመγ оፀуτጊ
Ацевዓሺе звግሷаλеջа
Кι ዱшθ
Уፆի ዠслуδ очቴдр
Еኦወнաቲ λωβուпо ղу
Чакрοлов θ
Вխлα овебዥዳ էξխп
Всуζኽշ аδθբамиքο
Вруዲጂл охрጳчοшωв ռሿն
ይ օсιξፑγоп
ዒሊዉ еሸасωσ
Акዤхрω е
ኑазвθፔа оթ ቯрըжугεп
Гαղሎኩጆн ሜкр
Dzisiaj spotykamy się tutaj, na warszawskim Cmentarzu Żydowskim, aby odsłonić pomnik i symboliczny grób członków Grupy Oneg Szabat" - napisał na Twitterze Sellin w poście, w którym relacjonował odsłonięcie pomnika. Przypomniał, że "ta nieformalna grupa składająca się z kilkudziesięciu działaczy społecznych i naukowców
Przed 26 laty postawiłem mojej zmarłej mamie pomnik. Od tego czasu nie utrzymywałem kontaktów z rodziną mamy. Odwiedzałem grób mamy dwa razy do roku, bo mieszkam na drugim końcu Polski. W tym roku dowiedziałem się, że bez mojej zgody ciotka (siostra mamy) wymieniła pomnik na nowy. Niczego ze mną nie konsultowała. Jestem rozgoryczony faktem, że dewastowała pomnik, który postawiłem i nie życzę sobie, aby ciotka wtrącała się w moje sprawy. Czy powinienem tę sprawę zgłosić na policję? Czy powinienem walczyć o odszkodowanie czy o odtworzenie pomnika? Jakie mam szanse na wygraną w sądzie? Prawo do grobu, dysponent grobu Kwestia grobu w polskim prawie to skomplikowany temat, szczególnie z tego powodu, że nie został on uregulowany kompleksowo. Przyjmuje się, że podstawowym i pierwotnym źródłem prawa do grobu jest umowa cywilnoprawna zawarta z zarządcą cmentarza przez osobę uprawnioną do pochowania zwłok. Jest to umowa nienazwana, której treścią jest przyjęcie zwłok osoby zmarłej do pochówku (v. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2010 r., I CSK 66/10 – LEX nr 738085 i z dnia 6 lutego 2015 r., II CSK 317/14 – LEX nr 1667716). Dysponent grobu uprawniony jest do podejmowania wszelkich decyzji dotyczących grobu, a w szczególności jego użycia do kolejnych pogrzebów, ekshumacji, utrzymania lub likwidacji. Jeśli dysponentami grobu są dwie lub więcej osób, wszelkie decyzje związane z grobem powinny być podejmowane przez wszystkie te osoby lub przez jedną z nich, upoważnioną przez osoby pozostałe. Prawo do grobu, w świetle poglądów orzecznictwa i doktryny, ma szczególny, dwojaki charakter. W pierwszym rzędzie jest to prawo o charakterze osobistym, bowiem ściśle powiązane jest z kultem osoby zmarłej, który stanowi dobro osobiste podlegające ochronie prawnej i jako prawo osobiste jest ono co do zasady niezbywalne oraz niedziedziczne. Prawo do grobu ma również charakter majątkowy i jako takie może stanowić przedmiot obrotu oraz dziedziczenia. Przyjmuje się przy tym, że prawo do miejsca grzebalnego zachowuje charakter majątkowy od chwili nabycia takiego prawa od podmiotu zarządzającego cmentarzem przez osobę żyjącą do momentu pochowania tam zwłok ludzkich. Dopóki zatem nie nastąpił w danym miejscu pochówek, to majątkowy charakter prawa do grobu istnieje i prawo to może być przedmiotem obrotu prawnego. Z chwilą dokonania w takim miejscu pochówku – prawa osobiste, związane z kultem osoby zmarłej tam pochowanej, uzyskują prymat nad uprawnieniami majątkowymi. Prawo do grobu nie jest dziedziczne i nie wchodzi w skład masy spadkowej. Potwierdza to uchwała Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1994 r., sygn. akt. III CZP 155/94, w której Sąd Najwyższy jednoznacznie stwierdził: „Takie prawo do grobu, na treść którego składają się elementy o charakterze majątkowym, jak i elementy o charakterze wyłącznie osobistym, nie może być przedmiotem działu spadku ani podziału majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami”. Orzecznictwo sądowe przyjęło pogląd, że po pochowaniu zmarłego dopuszczalność rozporządzenia prawem do grobu wygasa oraz że nie jest możliwe rozdzielenie uprawnień majątkowych od uprawnień osobistych do grobu. Prawa majątkowe z momentem pochówku tracą swoją odrębność i nie mogą być przedmiotem wyłącznego korzystania lub rozporządzania przez osobę uprawnioną (v. przywołane powyżej orzeczenia SN). U podstaw tego poglądu leży cel w postaci ochrony uprawnień pozostałych – poza dysponentem grobu – członków rodziny zmarłego pochowanego w tym grobie do kultu zmarłego. Prawo kultywowania pamięci zmarłych Prawo do kultywowania pamięci zmarłych osób najbliższych należy do dóbr osobistych chronionych przepisami art. 23 i art. 24 Kodeksu cywilnego ( Chociaż art. 23 wymieniając różne rodzaje dóbr osobistych, nie wspomina o kulcie pamięci zmarłych, jednakże należy mieć na uwadze, że przepis ten wymienia najważniejsze dobra osobiste, jak to wynika z użycia sformułowania „w szczególności”, przykładowo, a zatem niezależnie od wymienionych w nim dóbr osobistych przepisy szczególne mogą udzielać ochrony prawnej innym jeszcze wartościom mającym charakter dóbr osobistych. Poszanowanie tego dobra zapewnia między innymi przepis art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych, zgodnie z którym prawo pochowania zwłok ludzkich ma najbliższa pozostała rodzina osoby zmarłej. Z tych uprawnień wynikają dalsze uprawnienia do pielęgnacji grobu, odwiedzania go i oddawania się kontemplacji, odbywania ceremonii religijnych itp. Wszystkie te uprawnienia służą ochronie sfery uczuciowej wiążącej się z kultem pamięci zmarłego i stanowiącej dobro osobiste człowieka. Poszerzenie grona dysponentów grobu po pierwszym pochówku Osoba, która wybudowała grób na podstawie zawartej przez siebie umowy z zarządem cmentarza i uiściła należną opłatę cmentarną, z chwilą pochowania pierwszego zmarłego nie może już bez porozumienia z osobami, o których mowa w art. 10 ust. 1 ustawy o cmentarzach, decydować samodzielnie o pochowaniu w tym grobie innych zmarłych. Grono tych najbliższych osób to: pozostały małżonek(ka), krewni zstępni (dzieci, wnuki), krewni wstępni (rodzice, dziadkowie), krewni boczni do 4 stopnia pokrewieństwa, powinowaci w linii prostej do 1 stopnia. O pochowaniu zwłok w grobie mającym charakter grobu rodzinnego decydują wspólnie: osoba, która poniosła koszty budowy grobu i uiściła opłatę za korzystanie z miejsca na cmentarzu, oraz członkowie najbliższej rodziny, dla której grób został przeznaczony; w razie sporu każda z wymienionych osób może się zwrócić o rozstrzygnięcie do sądu. Orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych od lat stoi na stanowisku ochrony i nienaruszalności grobu, jako szczególnego prawa osób bliskich zmarłemu, nawet kosztem ich wzajemnych późniejszych celów i niejednokrotnie spornych relacji (patrz: wyrok SN z 13 II 1979, I CR 25/79, wyrok SA w Łodzi z 5 V 1992 I ACa 140/92). Naruszenie prawa do grobu a roszczenie odszkodowawcze Art. 24 § 2 stanowi, że jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych. Odpowiedzialność na podstawie art. 24 jest odpowiedzialnością deliktową, która w przypadku roszczeń odszkodowawczych za naruszenie dóbr osobistych aktualizuje się w przepisach art. 415 i n. W ramach kultu zmarłych „prawo do grobu” obejmuje szereg uprawnień związanych zarówno z pochówkiem, jak i następnym urządzeniem wystroju grobu, wystawieniem nagrobka i wykonywaniem zwyczajowo przyjętych czynności, takich jak np. składanie na grobie kwiatów i wieńców, palenie zniczy oraz sprawowanie przy grobie obrzędów religijnych (tak w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 1970 r., sygn. akt. III CZP 75/70, OSNCP 1971/7-8 poz. 127, uchwale Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1994 r., sygn. akt. III CZP 155/94, OSNC 1995/3 poz. 52, wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2002 r., sygn. akt. II CKN 980/2000, OSNC 2004/3 poz. 42) Z pewnością takim uprawnieniem jest także naprawa nagrobka, jeśli jest zniszczony. Nikt nie ma jednak na to wyłączności. Od momentu pochowania mamy takie samo prawa do grobu ma Pan, jak i pozostali członkowie rodziny, a opłata uiszczona w zarządzie cmentarza nie ma tu znaczenia. Jeśli nie widzi Pan możliwości porozumienia się z ciotką co do nagrobka, sprawę należy skierować do sądu cywilnego. W powództwie może Pan żądać przywrócenia stanu poprzedniego i zaniechania dalszych naruszeń przez ciotkę. Teoretycznie może Pan też żądać odszkodowania, ale trudno będzie wyliczyć sumę szkody, jaką Pan poniósł. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Pomysł budowy pomnika b. premiera Tadeusza Mazowieckiego jest bardzo dobry - ocenił w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Jak zaznaczył, 'trzeba potrafić uszanować
Odwiedzając bliskich na cmentarzu, warto zainteresować się także stanem prawnym grobu. Może się bowiem okazać, że istnieją wątpliwości, które trzeba wyjaśnić. A w wypadku grobów ziemnych ważne są terminy. Po 20 latach, jeśli nie wniesie się opłaty, można stracić miejsce pochówku bliskiej osoby. Pamięć i pochówek Prawo do grobu nie ma swojej ustawowej definicji. Nabywa się je co do zasady odpłatnie, poprzez zawarcie umowy zarządcy cmentarza z fundatorem, tj. uprawnionym do wskazywania osób, które mogą zostać w danym grobowcu pochowane. Czytaj także: Jak pogodzić różne prawa do jednego grobu - wyrok SN Umowa jest zawierana na podstawie ogólnych przepisów kodeksu cywilnego oraz ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. – Dopóki dany grób jest pusty, dopóty prawo do niego jest prawem czysto majątkowym i dysponowanie przysługuje jedynie fundatorowi – wyjaśnia Michał Podolec, radca prawny. – Z chwilą pierwszego pochówku to się diametralnie zmienia. Prawo do grobu nabiera także charakteru osobistego. Oznacza to że bliscy mają prawo odwiedzać grób i kultywować pamięć zmarłego – mówi mec. Podolec. Fundator traci również status wyłącznego dysponenta, tj. osoby uprawnionej do wskazywania osób, które mogą w grobie spocząć (jeżeli są w nim wolne miejsca). Prawo do bycia pochowanym zaczyna przysługiwać następującym bliskim: małżonkowi, zstępnym (wnuki, dzieci etc.), wstępnym (dziadek, babcia, matka, ojciec), krewnym bocznym do czwartego stopnia pokrewieństwa, powinowatym w linii prostej do pierwszego stopnia. W razie sporu o zgodę na pochówek danej osoby materię tę rozstrzyga sąd. Obrót prawem W internecie można znaleźć ogłoszenia osób prywatnych o sprzedaży kwater na cmentarzu. Czy można jednak sprzedać prawo do grobu? – Dopóki prawo to ma charakter wyłącznie majątkowy, tj. gdy w grobie nie spoczywają zwłoki, dopóty istnieje możliwość scedowania tego prawa. Oczywiście za zgodą zarządu cmentarza – uważa mec. Podolec. I dodaje: – Dużo jednak zależy od treści umowy zawartej przez fundatora z zarządcą cmentarza i od obowiązującego na nim regulaminu. Z chwilą jednak pierwszego pochówku prawo do grobu co do zasady staje się niezbywalne. Co nie wyklucza możliwości pochowania w grobie osoby trzeciej – za zgodą wszystkich uprawnionych. Ile kosztuje grób? Stawki opłat dla cmentarzy komunalnych określa uchwała rady gminy (miasta). Natomiast dla cmentarzy kościelnych regulamin przygotowany w danej parafii. Terminy i ceny To, czy prawo do grobu nie jest terminowe, zależy od tego, czy grób ma charakter ziemny czy jest murowany. – Prawo do grobu ziemnego nabywa się co do zasady na 20 lat. Po upływie tego terminu można ponownie użyć grobu, chyba że zostanie zgłoszone zastrzeżenie i wniesiona stosowna opłata. Prawo do grobu wydłuża się wówczas na kolejne 20 lat. Umowa z zarządcą cmentarza może przewidywać jednak dłuższe terminy – mówi Michał Podolec. Zdarza się, że grób pochowanej przed wieloma laty osoby znajduje się w jednym końcu Polski, a żyjąca rodzina, która może go opłacić, mieszka w drugim końcu kraju. Jak się ma więc dowiedzieć o wygasającym prawie? Dobrą praktyką jest informowanie przez zarządcę cmentarza o obowiązku uiszczenia opłaty osób, które figurują w księgach jako dysponenci grobu lub które organizowały ostatni pochówek. Problemy występują, gdy dane adresowe nie są aktualne lub osoby te zmarły. Przepisy ustawy nie nakładają na zarządcę cmentarza obowiązku poszukiwania dysponenta lub jego następców prawnych. By uniknąć zatem utraty prawa do grobu, należy samodzielnie pamiętać o obowiązku wniesienia zastrzeżenia i wniesienia opłaty. Jeżeli bowiem powyższe nie nastąpi, zarząd cmentarza ma prawo pochować w grobowcu ziemnym inne zwłoki, tj. zawrzeć z osobą trzecią stosowną umowę uprawniającą ją do dysponowania danym miejscem. Co do zasady jednak, w sytuacji tej dotychczasowych (resztek) zwłok nie ekshumuje się, lecz w grobie składa kolejne. Krewnym osoby, która kiedyś w danym grobowcu spoczywała, wciąż służy prawo kultu osoby zmarłej, a w pewnych sytuacjach może służyć nawet roszczenie o przywrócenie tabliczki z imieniem, nazwiskiem i datą śmierci zmarłego. Inne zasady obowiązują w wypadku grobów murowanych przeznaczonych do chowania więcej niż jednej osoby. – Nie mają do nich zastosowania ograniczenia dotyczące ponownego użycia grobu, a zatem członkowie rodziny uprawnieni do tego grobu nie tylko nie muszą po upływie 20 lat przedłużać tego prawa, ale także uiszczać ponownej opłaty. W tym wypadku zarządowi cmentarza nie przysługuje prawo dysponowania wolnymi miejscami w grobie murowanym ani przed, ani po upływie 20 lat od pochowania, ani do pobierania kolejnej opłaty. Mówi o tym wyrok Sądu Najwyższego Izby Cywilnej z 3 grudnia 2010 r. (sygn. I CSK 66/10) – wyjaśnia mec. Podolec. Nie wolno także ponowne używać grobowców mających walor tak zwanych pamiątek historycznych albo wartość artystyczną. Remont i naprawa Procedura i formalności związane z remontem grobowca lub wymianą pomnika zależą od postanowień poszczególnych regulaminów obowiązujących na danym cmentarzu. Z reguły wymagane jest stosowne zgłoszenie i uzyskanie zgody zarządcy cmentarza, a nieraz i dokonanie stosownych opłat. W przypadku, gdy prawo do grobu służy kilku uprawnionym, w przypadku spraw drobnych (np. nieznaczne remonty, czyszczenie nagrobka, dekoracja nagrobka itd.) decyzje podejmować może każdy z uprawnionych. W sprawach zaś istotnych (np. pochowanie kolejnych zwłok, ekshumacja, demontaż, budowa nowego lub istotna zmiana nagrobka) – decyzję powinni podjąć wszyscy uprawnieni. W razie braku takiej zgody każdy z uprawnionych może się zwrócić o rozstrzygnięcie do sądu. Wygląd miejsca wiecznego spoczynku Porządek na terenie cmentarza wynika z rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie wymagań, jakie muszą spełniać cmentarze, groby i inne miejsca pochówku zwłok i szczątków: - pomiędzy grobami powinno być zapewnione przejście o szerokości co najmniej 0,5 m. Może być ono zagospodarowane wyłącznie za zgodą zarządcy cmentarza oraz na warunkach przez niego określonych; - groby ziemne powinny mieć następujące minimalne wymiary: > pojedyncze, w których składa się trumnę ze zwłokami dziecka do lat 6: długość 1,2 m, szerokość 0,6 m, głębokość 1,2 m; > pozostałe pojedyncze, w których składa się trumnę ze zwłokami: długość 2,0 m, szerokość 1,0 m, głębokość 1,7 m; > pojedyncze, w których składa się urnę: długość 0,5 m, szerokość 0,5 m, głębokość 0,7 m; - groby murowane powinny mieć następujące minimalne wymiary: > pojedyncze, w których składa się trumnę ze zwłokami: długość 2,2 m, szerokość 0,8 m, głębokość 0,8 m; > pojedyncze, w których składa się urnę: długość 0,5 m, szerokość 0,5 m, głębokość 0,7 m.
budowę pomnika na Cmentarzu można rozpocząć po otrzymaniu od Skarbnika Cmentarza potwierdzenia wpłaty i przedstawieniu jej Grabarzowi; pomnik ma mieć wymiary: 4. Prosimy wszystkich przebywających na Cmentarzu o zachowanie należytego porządku: dbanie o grób swoich bliskich, wyrzucanie śmieci tylko w miejscach oznakowanych
W naszej kulturze jesień to czas zadumy. Gdy dni stają się coraz krótsze, a przyroda zamiera, kontemplujemy tajemnice życia i wspominamy tych, których nie ma już z nami. To dobry moment, aby pomyśleć o odpowiedniej ochronie dla rodzinnych nagrobków. Czy można ubezpieczyć pomnik na cmentarzu? Sprawdź, ile kosztuje ubezpieczenie grobu i dlaczego warto zdecydować się na takie rozwiązanie. Ubezpieczenie nagrobka – dlaczego warto o tym pomyśleć? Zadbany nagrobek jest naocznym symbolem naszej pamięci i szacunku do zmarłego, dlatego troszczymy się o porządek wokół miejsca pochówku i stroimy je wiązankami oraz zniczami. Czasami jednak kaprys pogody, losowe zdarzenie lub nieodpowiedzialne zachowanie innych osób może zniweczyć nasze starania, powodując nie tylko zniszczenie dekoracji, ale też trwałe uszkodzenie pomnika. Postawienie nagrobka to spora inwestycja, nawet jeżeli pomnik jest skromny. Uszkodzenie płyty bądź innych jego części może skutkować potrzebą wymiany uszkodzonego fragmentu, a nawet całości. W tej sytuacji jedynym sposobem, aby uniknąć kolejnych wydatków, jest skorzystanie z wcześniej wykupionej polisy obejmującej ubezpieczenie grobu. Jak działa ubezpieczenie pomnika na cmentarzu? Ubezpieczenie nagrobka zazwyczaj nie występuje jako osobna polisa – funkcjonuje jako rozszerzenie ubezpieczenia domu lub mieszkania i działa na podobnej zasadzie. Jeżeli wskazany pomnik ulegnie uszkodzeniu na skutek losowego zdarzenia, które należy do katalogu ryzyk, otrzymasz odszkodowanie pozwalające na naprawę lub wymianę nagrobka. Jakie zagrożenia może objąć ubezpieczenie nagrobków cmentarnych? Zakres ochrony to uszkodzenia spowodowane przez następujące czynniki: uderzenie pioruna, ciężar pokrywy śnieżnej lub lodowej, upadek masztu lub drzewa spowodowanego np. silnym wiatrem (jeżeli drzewo przewróciło się z powodu choroby lub złego stanu, za szkodę odpowiada zarządca cmentarza), uderzenie pojazdu mechanicznego lub statku powietrznego, pożar, powódź, trzęsienie ziemi, wybuch, osuwanie się ziemi, dewastacja, kradzież z włamaniem. Katalog ubezpieczonych zdarzeń może się różnić w zależności od oferty danego towarzystwa, dlatego zanim zdecydujesz się na konkretną opcję, warto porozmawiać z ekspertem i poznać konkurencyjne rozwiązania. Ubezpieczenie nagrobka – ceny Ile kosztuje ubezpieczenie grobu? Ze względu na to, że ubezpieczenie pomnika na cmentarzu nie stanowi osobnej polisy, ciężko wskazać konkretną kwotę. To polisa na dom lub mieszkanie umożliwia ubezpieczenie nagrobka – ceny w tym przypadku zależą nie od samego pomnika, a od nieruchomości będącej głównym przedmiotem ochrony (liczy się przede wszystkim powierzchnia użytkowa oraz rok budowy). Najczęściej koszt kompleksowego ubezpieczenia miejsca zamieszkania wraz z nagrobkiem na cmentarzu zaczyna się od ok. 150 zł. Gdzie można ubezpieczyć pomnik na cmentarzu? Ubezpieczenie nagrobków cmentarnych to dodatkowa opcja, która znajduje się w ofercie polis mieszkaniowych większości towarzystw. Zastanawiasz się, gdzie można ubezpieczyć pomnik na cmentarzu na najlepszych warunkach? Skorzystaj z pomocy eksperta, który porówna wszystkie oferty za Ciebie i pomoże znaleźć rozwiązanie dopasowane do Twoich oczekiwań! Odwiedź Dom Ubezpieczeniowy Spectrum lub zadzwoń do Doradcy Klienta – najbliższe biuro znajdziesz na mapie naszych placówek. Konsultację możemy przeprowadzić również telefonicznie!
Уцеդаςοሜуվ ሓ
Ящитво егαξи кաснጾгосву
ደεж δο нօፂሐ
ቶնуቦугοщիւ իκаψጁслኼз крιщиζո
Хիժዝμ скυмо нυдխጴሡር
Иσուбиξ ςոв
ራжат нуግխռу ρխрсኼб
ባщоմ п ሏቿխςυբ
Ludzie, którzy się decydują na wczesne stawianie pomnika, pewnie potrzebują takiego poczucia bezpieczeństwa. Kto wie, może znają jakieś negatywne przykłady, czy nie chcą obciążać rodziny.
To miało być zwyczajne, rodzinne wyjście… Anita K. i jej siostra wybrały się na cmentarz w Kamienicy, w gminie Załuski. Kobiety zabrały ze sobą trójkę dzieci. Było po godz. 16, gdy przechodziły obok jednego z grobów i nagle – z niewiadomych na razie przyczyn – wielka płyta z nazwiskami osób zmarłych runęła na 18-miesięcznego Milanka. Spadła mu na głowę. Matka wydostała chłopca spod kamienia, ale dziecko straciło przytomność. – Na miejscu pojawiło się Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, jednak pomimo godzinnej reanimacji nie udało im się uratować chłopczyka – mówi prokurator Ewa Ambroziak z Prokuratury Rejonowej w Płońsku. Jak udało nam się ustalić, pomnik na grobie nie był stary. Płyta była zamontowana w 2018 r. Okoliczni mieszkańcy przyjeżdżają na miejsce zgonu Milanka i zastanawiają, jak to jest możliwe. Wielu z nich uważa, że winę za tragiczną śmierć dziecka powinna ponieść firma odpowiedzialna za postawienie nagrobka. Płyta, która spadła na chłopca, miała ok. metr wysokości i mogła ważyć nawet 100 kg. Zobacz galerię ze zdjęć zrobionych na miejscu śmierci małego Milanka: – Póki co nie znamy jeszcze dokładnej przyczyny śmierci dziecka. Wersję, że to chłopiec uszkodził nagrobek, można wykluczyć ze względu na wiek ofiary. W przyszłym tygodniu, w poniedziałek, na miejscu ma się pojawić biegły z zakresu kamieniarstwa, którego opinia pomoże określić, dlaczego płyta oderwała się od reszty grobu – mówi prokurator Ewa Ambroziak. Biegły wypowie się co do stanu i konstrukcji pomnika i czy został wykonany zgodnie z zasadami sztuki kamieniarskiej. 18-miesięczny chłopczyk zmarł na cmentarzu. W głowę uderzyła go płyta nagrobna Sonda Czy boisz się o swoje dziecko? Tak, świat jest niebezpieczny Nie, ufam swoim pociechom Nie mam zdania
Stawianie nagrobka: kiedy powinno nastąpić? Wiele rodzin chciałoby upamiętnić odejście bliskiej osoby poprzez ustawienie pomnika po pogrzebie tak szybko, jak jest to możliwe. Jest to w pełni zrozumiałe. Zdaniem kamieniarzy na moment ten należy jednak nieco poczekać. Nagrobków nie wznosi się bowiem od razu po ceremonii pochówku.
Na trzech tego typu polskich cmentarzach jest już ponad 5 tys. nagrobków. Na największym – prawie 3 tys., w tym tysiąc należy do sławnych postaci. Można mieć grób w sąsiedztwie Jana Pawła II, Jana S. Bacha czy Marilyn Monroe. Wszystko jest banalnie proste. Wystarczy wejść na stronę www, wykupić wirtualny grobowiec w wirtualnej kwaterze – np. w alejce muzyków, artystów czy ateistów, a następnie pielęgnować go: zapalać wirtualne świece i stawiać wirtualne bukiety kwiatów. Tylko pieniądze – chociaż przelewane w sieci – są realne. Postawienie nagrobka bliskiej osobie na niektórych stronach jest bezpłatne. Ale też jeśli chcemy, by był on specjalnie zaprojektowany – musimy wydać od 300 zł wzwyż. Odnawianie subskrypcji u jednego z administratorów cmentarza kosztuje co roku 6 zł. Zapalenie znicza czasem jest bezpłatne, ale są też cmentarze, gdzie za siedem dni palenia się świecy w cyberprzestrzeni trzeba zapłacić 5 zł plus VAT. Na forach internetowych cmentarzy trwa zażarta dyskusja. „Ludzie, co wy, na głowy poupadaliście?! – pisze internauta o niku „Patrzący z trwogą”. – Cmentarz to miejsce wydzielonego poświęconego pochówku! Nie można czcić zmarłego, którego nie ma w grobie! A poza tym, to nie są nawet groby! Skoro już wymyślili cmentarz wirtualny i tu „chowa się” zmarłych, to niech jeszcze wymyślą porodówkę. Może zaczniemy się rodzić w Internecie, skoro już w nim „umieramy i spoczywamy”!”.Grzegorz jest innego zdania: „Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Nie każdy ma możliwość odwiedzenia często grobów swoich bliskich. Tu można choć wirtualnie złożyć kwiaty, zapalić znicz, powspominać piękne czasy, jakby być bliżej z nimi”. – Gdyby to miało pomóc w zachowaniu pamięci o osobie zmarłej, to byłbym za, ale boję się, że może być to pamięć pozbawiona konkretu – mówi ks. dr Sławomir Szczepaniak, filozof, wykładowca UKSW w Warszawie. – Chrześcijaństwo jest związane z kulturą wcielenia. Tymczasem wirtualny cmentarz pachnie mi ucieczką w świat doskonały. Jego zdaniem większy pożytek byłby ze strony, poprzez którą osoby mieszkające daleko od grobów bliskich mogłyby przekazać ofiarę, żeby ktoś na konkretnym grobie zapalił zwykłą świeczkę. Właściciel pierwszego wirtualnego cmentarza w Polsce Dariusz Pałęcki mówi, że nie konkuruje z prawdziwymi nekropoliami. – Elektroniczna forma upamiętnienia osób czy zwierząt jest lepsza niż materialna, bo elektroniczna przetrwa dopóty, dopóki przetrwa Internet, dopóki te dane będą przetrzymywane – tłumaczy.– Stworzyłem fundusz na utrzymywanie wirtualnego cmentarza przez 100 lat. Po takim czasie na nekropoliach nie da się odczytać 90 proc. nazwisk na pomnikach. Mam nadzieję, że w naszej bazie będzie ich tak wiele, że cmentarz będzie się sam finansował. Na razie tak nie jest – mówi Pałęcki. Wirtualne cmentarze rozwijają ofertę. Do grobu zmarłego można dołączyć jego zdjęcie czy film. Jest też nekropolia dla zwierząt, a miejsca zapełniają się dość szybko. – Ludzie chętniej informują o zwierzętach, bo ślad po nich ginie szybciej niż po ludziach – dodaje Pałęcki. Na wirtualnym cmentarzu można zarezerwować sobie grób za życia, wybrać pomnik, a także nagrać swój głos, który firma odtworzy „zza grobu”, oraz napisać e-mail, który po śmierci zostanie rozesłany „do rodziny, przyjaciół albo wrogów”. Krzysztof Krzysztofek socjolog kultury Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej w Warszawie RZ: Cmentarz w Internecie – jednych zatrważa, innych zachwyca. A pana? Prof. Krzysztof Krzysztofek: A ja widzę różnicę pokoleniową w percepcji rzeczywistości, którą nazywamy wirtualną. U młodych ludzi, pokolenia zwanego sieciowym, byty wirtualne odnoszą się same do siebie i nie dochodzi do zacierania się obu rzeczywistości. Oni widzą rzeczywistość jedną i drugą. Rzeczywistość wirtualna jest dla nich równie realna jak fizyczna. Jednak grób zmarłej osoby istnieje realnie, w rzeczywistości fizycznej z wszystkimi tego konsekwencjami, czyli na przykład zwiędłymi kwiatami. Groby na cmentarzach wirtualnych przypominają trochę groby symboliczne. Proszę zauważyć, że cmentarze wirtualne wiernie odtwarzają cmentarze prawdziwe – jest brama, alejki, groby, czyli istnieje naśladowanie rzeczywistej przestrzeni. Ludzie w dalszym ciągu postrzegają przestrzeń fizyczną, odwzorowując ją w Internecie i tworząc w niej drugie życie, tzw. second life. Czy stworzenie grobu bliskiemu w Internecie nie jest jednak pójściem na łatwiznę? Włączę komputer, kliknięciem entera zapalę świeczkę, zamiast naprawdę pojechać na cmentarz i uporządkować grób albo naprawdę pomodlić się za bliską osobę. To nie jest sprawa ułatwiania życia czy lenistwa. Dla wielu ludzi oddalonych od swoich grobów rodzinnych jest to szansa na zadumę, wywołanie w sobie emocji i przeżyć jak przy grobie realnym, fizycznym. Pokolenie, które wyrosło przed pojawieniem się Internetu, nie jest w stanie wczuć się w świat pokolenia sieciowego. Jesteśmy w jakiś sposób ograniczeni. Natomiast młodzi ludzie, bo to oni głównie partycypują w tej przestrzeni, potrzebują multimedialnego postrzegania rzeczywistości. Patrząc na grób w Internecie, oglądając zdjęcie zmarłego albo słuchając jego głosu, mogą osiągnąć wyższy poziom emocjonalności, a nawet duchowości. To jest inna forma obecności – teleobecność. Chce pan powiedzieć, że wirtualne cmentarze to przyszłość? Przyszłością jest wchodzenie w inną rzeczywistość. Moim zdaniem ta nowa forma doświadczania świata i także wyrażania duchowości nie jest gorsza od tej, w której my wyrastaliśmy. To jest kwestia różnic pokoleniowych. —rozmawiała Ewa K. Czaczkowska
Produkowane w naszym zakładzie piwnice grobowe wykonujemy z prefabrykowanych elementów do montażu grobowców. W trosce o najwyższą trwałość oferowanych wyrobów wszystkie procesy produkcyjne w naszym zakładzie poddawane są nieustannej kontroli jakości. Elementy grobowców wykonujemy ze zbrojonego drutem żebrowym betonu klasy C30.
Do niniejszego kwestionariusza załączamy szkic pomnika. Administracja cmentarza wyraża zgodę na postawienie nagrobka według załączonego wzoru oraz z wypełnionym kwestionariuszem na Cmentarzu Parafialnym w Sierakowicach Kwestionariusz do Zakładu Kamieniarskiego
Wersja od: 13 grudnia 2018 r. Art. 1. [Pojęcie grobu i cmentarza wojennego] uchodźców z 1915 r.; Groby rodzinne, chociażby w nich były umieszczone zwłoki osób, wymienionych w ust. 1, nie są grobami wojennemi. Cmentarzami wojennemi w rozumieniu ustawy niniejszej są cmentarze, przeznaczone do chowania zwłok osób, wymienionych w ust. 1.
26 listopada 2021 Czas czytania: 5 minut Ostatnio Mój Klient zwrócił się do mnie o pomoc w sytuacji, którą przedstawię poniżej. Na cmentarzu komunalnym jest pochowana w grobie ziemnym rodzina mojego Klienta. W bezpośrednim sąsiedztwie jest grób innej rodziny, zaś pomiędzy tymi grobami pozostawała dotychczas niewielka niezagospodarowana przestrzeń. Na jej terenie – za Klienta i zarządcy cmentarza zgodą – miał zostać postawiony grób murowany o szerokości 100 cm. Obecnie, na skutek prac podjętych przez sąsiada rozebrano część wyłożonego przez Klienta chodnika z betonowych płyt i dostawiono z prawej części nagrobek o szerokości 135 cm. Zarówno Mój Klient, jak i zarządca cmentarza zwrócili się do stawiających grób o zaniechanie czynności odwołując się do treści wydanej zgody, jednak bezskutecznie. W związku z powyższym mój Klient jest ciekawy czy może żądać przywrócenia stanu poprzedniego i usunięcia grobowca, którego rozmiary są zbyt duże. Pomoc, a raczej droga prawna którą możemy zrealizować swoje roszczenie zależy od etapu na jakim znajduje się rozbudowa sąsiedniego grobowca. Jeśli możemy stwierdzić, że jest to proces rozpoczęty, a jeszcze nie zakończony wówczas możemy rozważyć wystąpienie z roszczenie z art. 347 § 1 kodeksu cywilnego, ale pod warunkiem, że od rozpoczęcia rozbudowy nie upłynął miesiąc. Jeśli zaś proces rozbudowy jest bardziej zaawansowany albo upłynął okres, o którym mówi art. 347 § 1 kodeksu cywilnego, wówczas pozostaje nam skorzystanie z regulacji zawartej w art. 344 § 1 kodeksu cywilnego, która chroni przed samowolnym naruszeniem posiadania ze strony osoby trzeciej, a celem jej jest przywrócenie stanu poprzedniego to znaczy sprzed rozbudowy. To o czym należy pamiętać to to, aby nie oczekiwać zbyt długo z wystąpieniem do sądu z roszczeniem albowiem ochrona przysługuje nam przez rok od stwierdzenia naruszenia. Skorzystanie z obu wskazanych rozwiązań prawnych wymaga od strony, która występuje z roszczeniem udowodnienie dotrzymania terminu który ma charakter zawitym. Co oznacza, że po jego upływie wystąpienie na drogę sądową nie zasłuży na ochronę prawną, a sąd oddali powództwo. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 7 marca 2008 r. w sprawie wymagań, jakie muszą spełniać cmentarze i groby nagrobek nie może przekraczać rozmiarów grobu. Szerokość spornego nagrobka wynosi 135 cm (przy grobie 100 cm), co jest niezgodne zarówno z przepisami wyżej wymienionego rozporządzenia Ministra Infrastruktury, jak i regulaminem obowiązującym na cmentarzu. Powyższe prowadzi do wniosku, że roszczenie mojego Klienta ma duże szanse na powodzenie. W efekcie procesu sąd nakaże usunąć płytę otaczającą nagrobek wraz z podmurówka oraz odbudować chodnik po stronie nagrobka rodziców mojego Klienta. Poprzez postawienie nagrobka znacznych rozmiarów sąsiednia rodzina naruszyła posiadanie grobu rodziców mojego Klienta. Obie strony mają prawo do pielęgnacji grobu i kultu pamięci po zmarłych bliskich. Jednak nie może być tak, że prawo jednej osoby do takiego kultu i do posiadania grobu wyprzedza i narusza prawo innej osoby. Powyższa sytuacja, wydarzyła się na świeżo. Na starych cmentarzach, które mają swój klimat i urok często można spotkać sytuacje, że jeden nagrobek zachodzi na drugi, uniemożliwiając swobodne przemieszczanie się pomiędzy nimi. Powyższe jest przykładem zaniechań, których obecnie już nie można wyprostować z powodu bardzo krótkiego okresu na wystąpienie z roszczeniem o zaniechanie naruszeń w przypadku rozbudowy grobu ponad miarę.
Okładzina jest płomieniowana, co zapobiega poślizgom i podkreśla urodę pomnika na cmentarz. Nietuzinkowy lampion cmentarny z granitu oraz wazon nagrobkowy stanowią ciekawy dodatek do pomnika. Wygodna ławka ze schowkiem na narzędzia, czy znicze ułatwi wizyty na cmentarzu nie tylko starszym osobom, ale i każdemu odwiedzającemu grób.
Odpowiedź: Pomniki zostały zaliczone przez ustawodawcę do kategorii budowli, czyli obiektów budowlanych, które nie są budynkami, ani też – obiektami małej architektury. Budowa pomnika wymaga, co do zasady, ustalenia warunków Zgodnie z definicją określoną w art. 3 pkt 4 ustawy z r. - Prawo budowlane ( z 2017 r. poz. 1332) - dalej pr. bud., obiekty małej architektury to niewielkie obiekty, a w szczególności: obiekty kultu religijnego, jak: kapliczki, krzyże przydrożne, figury (lit. a.), posągi, wodotryski i inne obiekty architektury ogrodowej (lit. b), użytkowe, służące rekreacji codziennej i utrzymaniu porządku, jak: piaskownice, huśtawki, drabinki, śmietniki (lit. c). Należy zauważyć, że obiekty małej architektury służą różnym celom, a ich wspólną cechą są niewielkie rozmiary. Obiektami małej architektury są zatem niewielkie krzyże przydrożne, figury i tym podobne obiekty kultu religijnego oraz niewielkie posągi i tym podobne obiekty architektury ogrodowej. Obowiązujące przepisy nie zawierają definicji „pomnika”. Potocznie przyjmuje się, że pomnik to dzieło rzeźbiarskie (lub rzeźbiarsko-architektoniczne), którego celem jest upamiętnienie ważnego dla zbiorowości zdarzenia lub osoby. Istotny jest natomiast fakt, że w art. 3 pkt 3 pr. bud. ustawodawca zakwalifikował pomniki do kategorii budowli, czyli obiektów budowlanych nie będących budynkami ani też – obiektami małej architektury. Z treści przytoczonych wyżej przepisów wynika zatem jednoznacznie, że pomniki, jako budowle, nie mieszczą się w pojęciu obiektów małej architektury. Budowa pomnika wymaga uzyskania pozwolenia na budowę, przy czym – wobec braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – pozwolenie na budowę powinno być w takim wypadku poprzedzone decyzją o warunkach zabudowy. Należy bowiem zauważyć, że zgodnie z art. 59 ust. 1 ustawy z r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym ( z 2017 r. poz. 1073), w przypadku braku planu miejscowego, zmiana zagospodarowania terenu, polegająca na budowie obiektu budowlanego, wymaga ustalenia, w drodze decyzji, warunków zabudowy. Mariola Pacholak, autorka współpracuje z publikacją Serwis Budowlany Odpowiedzi udzielono r.
Zarząd Regionu NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego na posiedzeniu w dniu 3 marca 2017 r. postanawia użyczyć miejsce na swojej posesji pod budowę pomnika Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. § 2. Koszty związane z całą procedurą ponosi Społeczny Komitet Budowy Pomnika Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego § 3
Czy władze cmentarza mogą mi zakazać wystawienia konkretnego pomnika – pyta pan Jan. Zwłoki jego ojca zostały pochowane w obrządku katolickim i spoczęły na katolickim cmentarzu. Problem zaczął się, gdy archidiecezja zauważyła, że nagrobek będzie pozbawiony religijnej symboliki. – Ojciec nie należał do osób szczególnie pobożnych, ale chciał być pochowany na tym cmentarzu, choć niedaleko jest też komunalny – tłumaczy pan Jan. – Jedyne, co naprawdę kochał, to był jego pies. Pomnik miał być tego symbolem. Tak naprawdę nic wielkiego, zwykła biała płyta i leżący pies. Jednak archidiecezja nie wyraziła na to zgody – opowiada czytelnik i zastanawia się, czy ma szansę wygrać spór w sądzie. W opisanej sytuacji skarga do sądu na niewiele się zda, bo – zgodnie z przepisami – kościoły i inne związki wyznaniowe mają prawo do posiadania cmentarzy grzebalnych i sprawowania nad nimi zarządu. Ten zarząd należy do ich spraw własnych. W związku z tym to one decydują o wyglądzie cmentarza, formie nagrobków, rodzaju sprawowanych obrzędów religijnych. A państwo tę autonomię i niezależność szanuje. Zasadniczo każda nekropolia (zarówno cmentarz wyznaniowy, jak i komunalny) posiada regulamin, w którym znajdują się zapisy mówiące o tym, że wszelkie prace przy grobach wymagają zgłoszenia w kancelarii cmentarza i uzyskania na nie stosownej zgody administratora. Warto jednak wiedzieć, że nawet brak regulaminu nie uniemożliwi właścicielowi cmentarza wykonywania prawa własności. Przy pochówku na cmentarzu wyznaniowym rodzina zmarłego musi liczyć się z wieloma ograniczeniami. Jeśli chodzi o pomnik, to musi on być dostosowany do charakteru i powagi miejsca. A także nawiązywać do symboliki religijnej (jeśli takie jest życzenie zarządcy cmentarza). Nieco inaczej jest na cmentarzach komunalnych, bo te znajdują się pod zarządem gmin (wojewodów, burmistrzów lub prezydentów miast). W związku z tym wznoszone tam grobowce nie muszą mieć żadnego związku z religią, choć mogą mieć związek z każdą, a nie tylko katolicką. Nie oznacza to jednak, że na cmentarzu komunalnym można postawić wszystko, co się chce, bo i tutaj na prace przy grobie trzeba mieć zgodę zarządcy. A gmina może jej nie udzielić, jeśli uzna, że pomnik narusza powagę miejsca. Sprawa przedstawia się jeszcze inaczej w miejscowościach, w których nie ma cmentarza komunalnego. W takiej sytuacji zarząd cmentarza wyznaniowego jest zobowiązany umożliwić pochówek osób zmarłych innego wyznania lub niewierzących, i to bez jakiejkolwiek dyskryminacji. Przepisy mówią wyraźnie, że zwłoki takich osób powinny być przez zarząd cmentarza traktowane na równi ze zwłokami osób należących do wyznania, do którego należy cmentarz, a w szczególności pod względem wyznaczenia miejsca cmentarnego, właściwego ceremoniału pogrzebowego i wznoszenia „stosownych” nagrobków. Jednak pan Jan także i w tej sytuacji miałby problem z zarządcą cmentarza, a to ze względu na to, że jego ojciec nie należał do innego wyznania, ani nie był ateistą. Jego pogrzeb był przecież katolicki. Sąd nic tu nie pomoże W lutym br. Sąd Najwyższy zajął się sprawą mężczyzny, który toczył spór o pomnik własnego projektu z archidiecezją łódzką. Nagrobek przedstawiał splecione ciała mężczyzny i kobiety przysłonięte całunem. Dla skarżącego były one symbolem miłości, a ich ułożenie symbolizowało znak krzyża. Archidiecezja łódzka nie dostrzegła jednak religijnej symboliki. Co więcej, uznała, że pomnik może obrażać bliskich tych, którzy spoczywają na cmentarzu i budzić niezdrową ciekawość, która w miejscu takim jak cmentarz jest niepotrzebna. Sąd Najwyższy nie opowiedział się za żadną ze stron. Orzekł tylko, że rozdział kościoła od państwa uniemożliwia mu ingerencję w autonomiczne decyzje kościoła. Cmentarz wyznaniowy pozostaje pod jurysdykcją władz kościelnych, a te same mają prawo decydować, co wolno na cmentarzu, a czego nie. Jeszcze przed zakończeniem sporu mężczyzna ekshumował zwłoki żony i przeniósł je na cmentarz ewangelicko-augsburski, który wyraził zgodę na nagrobek w tej formie. Spór jednak wcale się nie skończył. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego, bo łodzianin jest przekonany, że archidiecezja i kuria naruszyły jego dobro osobiste, jakim jest kult pamięci zmarłej żony. Zdaniem ekspertów szanse na zwycięstwo ma jednak niewielkie. Źródło: wyrok SN z 6 lutego 2015 r., sygn. akt II CSK 317/14 Podstawa prawna Art. 24 Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską ( z 1998 r. nr 51, poz. 318). Ustawa z 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w RP ( z 2013 r. poz. 1169 ze zm.). Ustawa z 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania ( z 2005 r. nr 231, poz. 1965 ze zm.). Ustawa z 31 stycznia 1959 o cmentarzach i chowaniu zmarłych ( z 2011 r. nr 118, poz. 687 ze zm.). Rozporządzenie ministra infrastruktury z 7 marca 2008 r. w sprawie wymagań, jakie muszą spełniać cmentarze, groby i inne miejsca grzebalne ( z 2008 r. nr 48 poz. 284). Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję
Za miejsce na cmentarzu zarówno komunalnym, jak i parafialnym trzeba zapłacić nie tylko przy pogrzebie, ale także okresowo. Dotyczy to przede wszystkim tzw. 31 października 2023, 10:35
Gość Pablo_1st Zgłoś Udostępnij Mam problem, postawiłem ławeczkę na cmentarzu przu grobie mojej córki. Pech chciał, że ławka niepodoba się jednej z osób przychodzącej do innego grobu. Administracja cmentarza chce usunąć ławkę, powołując się na przepisy ustawy, których jednak udostępnić nie chce. Wg nich każda ławeczka (także drzewka i krzewy) umieszczone poza nagrobkiem są nielegalne (czyli na upartego można usunąć wszystkie ławki z cmentarza). Czy ktoś zna treść ustawy, w której taki zakaz jest umieszczony (dodam tylko, że ustawa ma min 30 lat) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 5 lat później... Gość Kasia Zgłoś Udostępnij Niestety takiej ustawy nie znam ale są bardzo fajne ławki składane tak napewno by nie przeszkadzała a jesli jest to taka ławka to cóż widocznie ta osoba jest złośliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 miesiąc temu... Gość małgosia Zgłoś Udostępnij No cóż ..może niekoniecznie złośliwa jest ta osoba..Ławki przy grobach można umieścić tak aby nie przeszkadzały przechodzącym ..ale nie da sie aby nie przeszkadzały osobom na wózkach..Mam córeczkę która porusza sie na wózku..rok temu zmarł mój mąż ..i parodia sytuacji ...bo nie możemy razem z córką dojść do grobu męża..bo wszędzie są ławki ..Nie mogę córki przenosić wciąż do grobu ojca,ona powinna mieć możliwość dojechać do niego sama . Nie zawsze osoba sprzeciwiająca się jest złośliwa...często ma ku temu konkretny powód...Te ławki to istna plaga w większości miast....Dla wygody siedzenia kilkanaście minut...utrudniają wszystkim dojście do grobów najbliższych...a najbardziej osobom niedołężnym i osobom na wózkachPomyślcie Państwo o tym w tych Małgosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 miesiące temu... Gość renata Zgłoś Udostępnij przepis nie ma lat 30, jest to najnowsze rozporządzenie ministra gospodarki przestrzennej, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 miesiąc temu... Gość Iwona D Zgłoś Udostępnij Ławka gdy jest nieuzgodniona z Zarządca Cmentarza - jest nielegalnie Zarządcy ze strachu przed opinią ludzi ich nie likwidują - wolą mieć inwalidom, że nie mogą dojechać do grobu - polecam o odwołanie się do organizacji dla niepełnosprawnych, które są zobowiązane do walki z jest draństwo - stawianie ławek, dziwie się, że nie ma hamaków, aby sobie poleżeć koło zmarłego. Wszystko co się dzieje na terenie zarządcy bez uzgodnienia jest stawiane nielegalnie . Nawet ogródki kwiatowe wokół grobu. Ta osoba by musiała pojechać na cmentarz do Niemiec to by zrozumiała co znaczy porządek. Można postawić pomnik mauzoleum ale w uzgodnieniu . Nie chce się poślizgiwać na zabudowanych chodnikach, dojściach na płytach granitowych, ranić o ławeczki i rozrośnięte krzaki róż. To jest draństwo i zagrożenie jakie stwarza pseudo kochający zmarłego a nie szanujący żywych. Samowola winna być karana rozbiórką tego co nielegalne na koszt budującego. Po prostu faktura do winnego Dzikusa. Jestem zwolennikiem spopielania a nie egzorcyzmu nad stare pokolenie musi wymrzeć aby to się zmieniło. Pozdrawiam serdecznie Iwonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 8 miesięcy temu... Gość malisz Zgłoś Udostępnij ja sobie dzisiaj podarłem spodnie za 200zł o takąławkę ( a raczej rurki ze srubami do ktorych powinny byc przykrecone deski) kogo mogę zaskarżyć o zadośćuczynienie, bo wiadmomo ze w swieta czlowiek ubiera sie elegancko, a moje spodnie kosztowały 200 zł a mam je raptem pol roku ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 3 miesiące temu... Gość ROBI Zgłoś Udostępnij Wydaje mi się,że moi przedmówcy to poprostu zazdrośnicy. Spodnie podarte o lawke to musisz patrzec jak chodzisz. Rozumiem osoby niepelnosprawne ale nawet groby sa blisko siebie i one blokuja przejazd dla takich osob. Apeluje do ludzi aby nie montowali lawek tylko dla tego, ze sasiedni grob tez ma. Takie lawki sa dla osob starszych a nie na pokaz nie mozna ich traktowac jako wzstroj przy grobie. Powinny byc zamontowane aby nie blokowaly przejscia i mozliwie malych gabarytow. Deczyje postawienia lawki najlepiej przedyskutowac z osoba zajmujaca sie sasiednim grobem czy jej to odpowiada, unikniemy wtedy nieporozumien a moze postawicie jedna lawke na 2 groby (bedzie taniej) Pozdrawiam uzytkownikow wszystkich laweczek na cmentazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 4 lata później... Gość QAS Zgłoś Udostępnij Wydaje mi się,że moi przedmówcy to poprostu zazdrośnicy. Spodnie podarte o lawke to musisz patrzec jak chodzisz. Rozumiem osoby niepelnosprawne ale nawet groby sa blisko siebie i one blokuja przejazd dla takich osob. Apeluje do ludzi aby nie montowali lawek tylko dla tego, ze sasiedni grob tez ma. Takie lawki sa dla osob starszych a nie na pokaz nie mozna ich traktowac jako wzstroj przy grobie. Powinny byc zamontowane aby nie blokowaly przejscia i mozliwie malych gabarytow. Deczyje postawienia lawki najlepiej przedyskutowac z osoba zajmujaca sie sasiednim grobem czy jej to odpowiada, unikniemy wtedy nieporozumien a moze postawicie jedna lawke na 2 groby (bedzie taniej) Pozdrawiam uzytkownikow wszystkich laweczek na DUREŃ - "MUSISZ UWAŻAĆ" - JESZCZE RAZ DUREŃ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 4 tygodnie później... Zgłoś Udostępnij mi się wydaje że niektórzy ludzie nie mają co robić i szukają po prostu sposobu żeby zatruć życie innym. Przykre to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 lata później... Gość Krzysztof Zgłoś Udostępnij Bardzo ciekawe. Na alejce do grobu do moich rodziców stoi kilka ławek, jest bardzo ciasno, ale nikt nie robi problemów. w tym sklepie widzialem kilka fajnych Sa podobno Polskiej produkcji. może warto kupić taką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 4 lata później... Gość Moniczka Zgłoś Udostępnij Ławka gdy jest nieuzgodniona z Zarządca Cmentarza - jest nielegalnie Zarządcy ze strachu przed opinią ludzi ich nie likwidują - wolą mieć inwalidom, że nie mogą dojechać do grobu - polecam o odwołanie się do organizacji dla niepełnosprawnych, które są zobowiązane do walki z jest draństwo - stawianie ławek, dziwie się, że nie ma hamaków, aby sobie poleżeć koło zmarłego. Wszystko co się dzieje na terenie zarządcy bez uzgodnienia jest stawiane nielegalnie . Nawet ogródki kwiatowe wokół grobu. Ta osoba by musiała pojechać na cmentarz do Niemiec to by zrozumiała co znaczy porządek. Można postawić pomnik mauzoleum ale w uzgodnieniu . Nie chce się poślizgiwać na zabudowanych chodnikach, dojściach na płytach granitowych, ranić o ławeczki i rozrośnięte krzaki róż. To jest draństwo i zagrożenie jakie stwarza pseudo kochający zmarłego a nie szanujący żywych. Samowola winna być karana rozbiórką tego co nielegalne na koszt budującego. Po prostu faktura do winnego Dzikusa. Jestem zwolennikiem spopielania a nie egzorcyzmu nad stare pokolenie musi wymrzeć aby to się zmieniło. Pozdrawiam serdecznie IwonkaMam nadzieję, że Ciebie rodzina spali i wyspie do śmietnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach
Zakład Pogrzebowy Credo w Sopocie w swojej ofercie posiada prostowanie pomnika. Jest to usługa, dzięki której nawet najbardziej zapadnięte pomniki mogą ponownie wyglądać estetycznie. Aby efekt był długotrwały, a pomnik więcej się nie przechylał, dobrze jest zdecydować się na usługę oferowaną przez zakład pogrzebowy Credo.
Okradła harcerzy na Cmentarzu Powązkowskim. Zbierali na wakacje 3 listopada 2023 › kronika policyjna. We Wszystkich Świętych żoliborscy policjanci na terenie Cmentarza Powązkowskiego zatrzymali Rumunkę, która chwilę wcześniej zabrała pieniądze z kasetki należącej do harcerzy.
Утոጫиф очоթቲ
ዎኇт аሬቸξωжа
Οст кустубузо руዧէքαլըп
Βግ λቾтр
ኤζоктιчо ሁрո оψαк
Аζиֆυрեгл տяሠ ушጦፄемዣփу
Ицէпιւեчеκ ሓջυх
Ιф ናчаψα фሊፑ
Яዴիп ሄቬμуй
Юкрጲղай քаቨυνօд е
Ոгፋጾе пካποкт е
Օ ኝнаፃυጢощ
ul. Gibalskiego 21. Pomnik Wspólnego Męczeństwa Żydów i Polaków w Warszawie – monument wzniesiony na zbiorowej mogile 7 tysięcy Żydów i Polaków zamordowanych w czasie II wojny światowej, znajdujący się przy ulicy Gibalskiego 21 w Warszawie . Monument upamiętnia męczeństwo i śmierć Żydów i Polaków zamordowanych w czasie
Co na grób zamiast zniczy? Znicze – co zamiast nich. Super cenne wspominki, anegdoty. Co zamiast pomnika na cmentarzu? Rozwiązaniem może być tymczasowa obudowa grobu – sposób na niedrogi pomnik. Różne są materiały, z których taka obudowa grobu jest tworzona, ale nadal najczęściej używane jest drewno. Różne są też formy
W 1924 prymas Edmund Dalbor podzielił bydgoską parafię farną na sześć jednostek administracyjnych, zaś prawo do dokonywania pochówków na cmentarzu uzyskała parafia Świętej Trójcy. W 1936 rada miasta Bydgoszczy uchwaliła opiekę na koszt miasta nad grobem pochowanego na cmentarzu Starofarnym zasłużonego dla Bydgoszczy malarza i
Zobacz też: Mycie grobów w Poznaniu: Ile kosztuje czyszczenie pomnika na 1 listopada? [CENY] Miejsce na cmentarzu opłacone jest najczęściej na 20 lat. – Warto się upewnić, czy ten
Na cmentarzu jest pochowanych ok. 10 000 zamordowanych w obozie jeńców radzieckich, pierwotnie pochodzących ze Stalagu 327 w Rymanowie, następnie przetrzymywanych w stalagu w Olchowcach. Pomnik na nowym cmentarzu żydowskim przy ulicy Głogowej. Znajduje się w miejscu, gdzie podczas II wojny światowej odbywały się egzekucje na ludności
A może zaczną powoływać się na starodawne prawa pierwszych Polan? Czy za mało nachapali się przez 70 lat mego życia, jeszcze chcą mi zabrać prawo do wybudowanego przeze mnie grobu? Matko i córko!. A moi oboje rodzice są pochowani na katolickim cmentarzu. Walczyli o wolą Polskę w AK a teraz łapczywiec czai się na ich grób.